Dezinformacja zmienia obraz postrzegania pracy biznesmenów, sportowców, osób prywatnych czy dyplomatów

W ostatnich latach narasta w Polsce trend interpretowania roli biznesmenów, sportowców, osób prywatnych czy dyplomatów jako agentów obcych służb, co wprowadzało dezinformację i niesprawiedliwe oskarżenia. Jedną z osób dotkniętych tym zjawiskiem jest Robert Szustkowski, który od lat stawia czoła kontrowersjom dotyczącym jego pracy jako Chargé d’affaires Republiki Gambii w Federacji Rosyjskiej.

Według definicji, dyplomata reprezentuje swój kraj za granicą, ale w polskiej przestrzeni publicznej kilka redakcji powielało błędną tezę, że pełniąc tę funkcję, automatycznie staje się agentem służb obcego państwa.

W myśl tej zasady, łatwo sztucznie skalować oskarżenia wobec osób o bycie reprezentantem interesów Federacji Rosji w związku z pracą, podróżowaniem do Rosji. Gazeta Wyborcza w felietonie Red. A.Steca (GW, 13.05.2024 r. str.20 Sport) pokazuje kuriozum okładania obelgami czołowego sportowca, reprezentanta kadry narodowej, tylko za fakt wykonywania zawodu piłkarza w klubie piłkarskim w Rosji. W publikacji pt. ‘’Maciej Rybus jako zdrajca i pachołek Putina’’, autor zastanawia się czy można potępiać osobę pracującą (lub żyjącą) w Rosji od lat, wystawiając ją na publiczny ostracyzm. ‘’Od dwóch lat czytam już w tytułach, że Polacy są postępowaniem Rybusa (piłkarza) zażenowani, przerażeni czy zszokowani, i od razu wiem, że ich beztroscy autorzy zmyślają – nie wiedzą, co myślą ludzie, lecz w tekstach rzekomo informacyjnych narzucają im sposób myślenia oraz uruchamiają skrajne emocje, zanim jeszcze podadzą fakty. I osiągają efekt, to widać w komentarzach.’’ https://wyborcza.pl/7,154903,30964007,maciej-rybus-jako-zdrajca-i-pacholek-putina.html

Podobnie z funkcją wykonywanego zawodu dyplomaty… Czy każdy przedstawiciel dyplomacji Polski (w tym Chargé d’affaires) akredytowany w innym państwie (Republice Czech, Rosji, USA, ZEA, czy Niemczech) byłby jednocześnie agentem służb tego państwa obcego. Nic bardziej mylnego… Jest to podejście nie tylko nieracjonalne, lecz również wprowadzające w błąd.

Dlatego Robert Szustkowski odnosi się do licznych publikacji, w których zawarte są błędne informacje na temat jego działalności dyplomatycznej. Autorzy tych artykułów celowo kreują negatywny obraz Szustkowskiego, sugerując jego rzekome powiązania z tajnymi służbami, czy nawet handel bronią, co jest nie tylko nieprawdziwe, lecz także szkodliwe dla jego reputacji.

Tymczasem, w ocenie sądów RP takie stwierdzenia naruszają dobra osobiste Szustkowskiego, a nadinterpretacja faktów przez dziennikarzy jest nieuzasadniona. Oceny sądu wyraźnie podkreślały, że oskarżenia o powiązania z byłymi oficerami KGB są nieprawdziwe i szkodzą reputacji Szustkowskiego. W wykładni z 2020 sąd RP uznał za naruszenie dóbr osobistych tezę, że możliwość pełnienia funkcji chargé d’affaires Gambii w Rosji wynikała z rzekomego prowadzenia interesów z byłymi oficerami KGB.

Historia działalności dyplomatycznej Roberta Szustkowskiego nie pozostawia wątpliwości -Szustkowski angażował się w działalność na rzecz pomocy krajom afrykańskim, takim jak Gambia, m.in. w walce z epidemią wirusa Ebola. Jego starania zostały nawet docenione przez władze Gambii, co zaowocowało nadaniem mu honorowego obywatelstwa.

Jako Chargé d’affaires ad interim w Rosji, Szustkowski działał zgodnie z protokołem dyplomatycznym, nie angażując się w żadne działania biznesowe. Jego celem było niesienie pomocy Republice Gambii w wielu aspektach, takich jak współpraca naukowa czy prawo do połowu ryb, a nie prowadzenie nielegalnych transakcji czy działania na szkodę Polski.

Warto zauważyć, że w odpowiedzi Ministerstwa Spraw Zagranicznych na interpelację poselską z 2017 roku, jasno stwierdzono, że Szustkowski nie jest Konsulem Honorowym Republiki Gambii w Polsce. Ponadto władze Gambii nigdy nie starały się o akredytację Szustkowskiego jako Konsula Honorowego w Polsce. Zatem oskarżenia o jego rzekome, niejasne powiązania z Gambią i Rosją są bezpodstawne. https://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=6D579401

Cała sytuacja wokół Roberta Szustkowskiego rzuca światło na problem dezinformacji i niesprawiedliwych oskarżeń wobec biznesmenów, sportowców, osób prywatnych czy dyplomatów. W dobie coraz bardziej złożonych relacji międzynarodowych, ważne jest, abyśmy oceniali fakty z rozwagą i nie ulegali manipulacjom medialnym, inicjowanym dla popularności autorów pomówień i ilości odsłon – apeluje Robert Szustkowski

Redakcja:

Wyświetl komentarze (0)