To, że bieganie jest zdrowe, wydaje się oczywiste. Ale to, że ma wpływ na sukcesy zawodowe, tego do tej pory nie udowodniono w sposób jednoznaczny.
Aby zostać naukowcem z dziedziny sportu, nie wystarczy już tylko wiedza. Trzeba zainwestować w gabinet wyposażony w bieżnię, ergometr rowerowy i instrumenty analityczne badające ludzką wydajność. Nie zawsze ma się na to potrzebne środki i wtedy trzeba sięgnąć po kredyt bankowy. Aby uzyskać kredyt, należy przedłożyć stosowne dokumenty i poświadczenia. W załączonym CV należy wymienić hobby, jakie się ma. Otóż okazało się, że wymienienie maratonu jako pasji i uzyskanie czasu 2 godziny i 30 minut stało się podstawą udzielenia bez zbędnych formalności kredytu panu Thomasowi Klingenbergowi, znanemu sportowemu naukowcowi.
Bankier z wypiekami na twarzy powiedział kredytobiorcy, że „maratończycy są ludźmi odpowiedzialnymi, zdyscyplinowanymi, obowiązkowymi i godnymi zaufania. Tacy właśnie powinni prowadzić samodzielne interesy. Ten przykład pokazuje dobitnie, że nie zawsze sportowcy zdają sobie sprawę, że ich zachowanie, dyscyplina, motywacja, skromność, cierpliwość, jak i regularność są cechami, które mają kapitalne znaczenie później także w biznesie.
Innymi słowy są to cechy wymagane i wpływające na sukces maratończyka ale i dokładnie takie same, które mają wpływ na sukces w biznesie. Kiedyś wymyślił Tomasz Hopfer „ Bieg po zdrowie” dzisiaj świat biegnie po pieniądze, a przy okazji i po zdrowie. Czyli zdrowe i pożyteczne z przyjemnym. Niezła kombinacja.